sobota

Armio Krajowa

Armio Krajowa

Zbigniew Kabata - "Bobo"

Rdzą nam dola na lufach osiadła
w krzywe patrzeć kazała zwierciadła,
wiodła szlakiem dobrym i złym.

Napełniliśmy groby koślawe,
a piosence oddaliśmy sławę,
po polach rozwłóczył ją dym.

Niepotrzebnym i nieuznawanym,
tym najbliższym i tym zapomnianym
mój ubogi ofiaruję rym.

Byłaś dla nas radością i dumą,
jak stal prężna, jak żywioł surowa,
ustom - pieśnią, sercu - krwawą łuną,
Armio Krajowa.

Zimny ogień, granat pod podłogą,
łańcuch co dzień spajany od nowa,
zbrojne kroki nocą leśną drogą,
Armio Krajowa.

W bohaterów prowadziłaś ślady
naród zwarty jak grupa szturmowa,
aż spłynęłaś krwią na barykady,
Armio Krajowa.

Nie rabaty, nie barwy mundurów,
nie orderu wstęga purpurowa,
ale skowyt i krew spod pazurów,
Armio Krajowa.

Choć nagrodą było Ci wygnanie
kula w plecy, cela betonowa.
Co się stało nigdy nie odstanie
Armio Krajowa.

Nas nie stanie, lecz Ty nie zaginiesz.
Pieśń Cię weźmie, legenda przechowa.
Wichrem chwały w historię popłyniesz,
Armio Krajowa.


Armio Krajowa



Zbigniew Kabata : ARMIA KRAJOWA

Tak wiele czasu spędziłem w pogoni
za tym jednym słowem, które by gruchnęło
pieśnią ogromną, jak ten dzwon co dzwoni
na śmierć, na życie, na bojowe dzieło.

Słowa szukałem, które by strzaskało
płyty kamienne zapomnianych grobów,
niechciane prawdy spod nich by wyrwało
i w piersi nimi walnęło jak obuch.

Dwa takie słowa znalazłem -jak hasło
nimbem okryte złotej aureoli,
słowa jak światło, co nigdy nie zgasło
i oczy ślepi i cieszy i boli.

Być może zabrzmią dla innych inaczej
te dwa najprostsze, najzwyklejsze słowa.
Ja nimi czyny nieśmiertelne znaczę.
Słuchajcie, ludzie - to ARMIA KRAJOWA!

I nic już więcej wyrzec nie potrafię,
i nic już więcej powiedzieć nie trzeba,
choć nimi w serca na ziemi nie trafię,
wiem, że odlecę do samego nieba.



Kazimierz Wierzyński

Na rozwiązanie Armii Krajowej

Za dywizję wołyńską, nie kwiaty i wianki -
Szubienica w Lublinie, Ojczyste Majdanki.
Za sygnał na Północy, bój pod Nowogródkiem -
Długi urlop w więzieniu. Długi i ze skutkiem.
Za bój o naszą Rossę, Ostrą Bramę, Wilno -
Sucha gałąź lub zsyłka na rozpacz bezsilną.
Za dnie i noce śmierci, za lata udręki -
Taniec w kółko: raz w oczy, a drugi raz w szczęki.
Za wsie spalone, bitwy, gdzie chłopska szła czeladź -
List gończy, tropicielski: dopaść i rozstrzelać.
Za mosty wysadzone z ręki robotniczej -
Węszyć, gdzie kto się ukrył, psy spuścić ze smyczy.
Za wyroki na katów, za celny strzał Krysta -
Jeden wyrok: do tiurmy. Dla wszystkich do czysta.
Za Warszawę, Warszawę, powstańcze zachcianki -
Specjalny oddział śledczy: "przyłożyć do ścianki".
Zwinąć chorągiew z masztu. Krepą jest zasnuta.
Za dywizję Rataja, Okrzei, Traugutta.
Pociąć sztandar w kawałki. Rozdać śród żołnierzy -
Na drogę niech wezmą. Na sercu niech leży.


Żołnierze AK

Historia swych dziejów nie pisze nam dziś,
Historia to wieków przymierze.
Historię swą własną pisaliśmy krwią
My, Armii Krajowej żołnierze.

Myśmy spod ziemi ruszyli na bój
Jak spod Giewontu rycerze,
Testament Chrobrego mieliśmy za wzór
My, Armii Krajowej żołnierze.

Bez odznak, mundurów, bez orłów i gwiazd.
I życie swe niosąc w ofierze.
Toczyliśmy walkę za Wolność i Lud
My, Armii Krajowej żołnierze.

Ni podłość, ni potwarz nie splami nam flag,
Bo Polskę kochaliśmy szczerze,
I każdy z ochotą szedł dla niej na śmierć
My, Armii Krajowej żołnierze.

A choćby nam życie zabrano za łup,
Honoru nam nikt nie odbierze.
I Hardzi i dumni i wierni po grób,
My, Armii Krajowej żołnierze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz