.
..~ WSTĄP DO 11 MAŁOPOLSKIEJ BRYGADY OBRONY TERYTORIALNEJ im. gen. bryg. Leopolda OKULICKIEGO, ps. „Niedźwiadek” ul. Krakowska 2, 30-901 Kraków Rząska,
tel. 261-133-203

czwartek

Całym życiem w służbie Ojczyźnie


Wojskowy Ośrodek Spadochronowy w Bydgoszczy 1939 r.

Pierwszy kurs objął 80 oficerów i podoficerów szkoleni do działań dywersyjnych na tyłach wroga. Byliśmy w czołówce światowej obok Nas testowali takie wojska jedynie Sowieci, Niemcy, Włosi i Francuzi. Wielka Brytania i Stany Zjednoczone dokonały formowania takowego dopiero po wybuchu wojny.
Pierwszy pokaz desantu odbył się we wsi Wieliszewo koło Legionowa w 1937 roku 5 września. Była to 60 osobowa grupa przeszkolona przez LOPiP. Uczestniczyli w nim podchorążowie szkół wszystkich rodzajów broni.
Skoki wykonano z przystosowanych do desantowania samolotów Fokker F-VII B/3m, z wysokości ok. 600-1000m. Miało na celu wyszkolenie przyszłej kadry oficerskiej Wojska Polskiego w skokach spadochronowych.
Pomocne w szkoleniu były wierze spadochronowe pierwsza pojawiła się na Polu Mokotowskim w Warszawie w 1936r.
Do wybuchu wojny w Polsce powstało ich siedemnaście w tym najwyższa widoczna na zdjęciu z Katowic, miała 50 metrów wysokości oraz elektryczny dźwig. Konstruktorem wierz spadochronowych był inż. Jerzy Koziołek. Ojcami założycielami desantu spadochronowego byli mjr. Stanisław Mazurek, mjr.dypl. Włodzimierz Mizgier-Chojnacki i mjr.dypl. Eugeniusz Wyrwicki. W 1938 dwudziestu pięciu spadochroniarzy pod dowództwem por. Antoniego Mokrzeckiego dokonało udanego desantu podczas manewrów na Wołyniu. Desantując się z dwóch samolotów. Składał się z trzech drużyn;
Saperska; dowodzi ppor. Jerzy Siegenfeld, dziewięciu podoficerów z 2 baonu saperów.
Piechota; dowodzi ppor. Jerzy Górecki, ośmiu oficerów i podoficerów.
Łączność; dowodzi ppor. łącz. Wacław Malinowski, jeden oficer i podoficer.
Wywiad; Oficer Oddziału II Sztabu Generalnego.
Lekarz podchorąży.
Uzbrojenie piechoty to karabinki Mauser + 120 sztuk ślepej amunicji, jeden rkm Browning z 2 magazynkami.
Reszta grupy i oficerowie wyposażeni w pistolet Vis wz. 35. Cały oddział posiadał granaty. Saperzy posiadali petardy imitujące ładunki wybuchowe.Łącznościowcy posiadali 2 baterie anodowe, przyrządy do niszczenia linii telefonicznych oraz aparat do podsłuchu rozmów telefonicznych. Wystartowano z lotniska Skniłów pod Lwowem 15 września o 16:30, by desantować się 10 km dalej pod miejscowością Puchany. Desantowano się z pułapu 200m. Desant okazał się całkowitym zaskoczeniem dla 30 DP. Nocą dokonano dywersji, która zakończyła się sukcesem. 16 września 1938r. o 5:00 oddział zameldował się w Łucku. Operacje powtórzono o 16:45 w rejonie na wschód od Klewania. Pozorowane niszczenie celów wykonano, powrót odbył się na dwóch zdobytych ciężarówkach do Łucka. Był to pierwszy bojowy desant. 29 maja 1938 roku w ramach szkolenia spadochronowego nad Polem Mokotowskim w Warszawie skoku spadochronowego dokonały 3 pielęgniarki z PCK. 24 kwietnia 1938 roku z okazji 25 lecia skautingu węgierskiego na Węgrzech odbył się pokaz 4 polskich spadochroniarzy.
W maju 1939 roku Ministerstwo Spraw Wojskowych utworzyło Wojskowy Ośrodek Spadochronowy w Bydgoszczy. Ośrodek powstał przy 4. pułku lotniczym. Komendantem WOS został mjr pil. Władysław Tuchułka. Instruktorami do spraw szkolenia spadochronowego mianowano instruktorów LOPiP Antoniego Grabowskiego i Feliksa Zacharskiego. Wyszkolenie wojskowe prowadził por. sap. Jerzy Siegenfeld, transportem powietrznym zarządzał kpt. pil. Feliks Kulesza, sprzęt spadochronowy powierzono por. Januszowi Kędzierskiemu.
Pierwsza grupa 80 oficerów i podoficerów ukończyła kurs w ośrodku bydgoskim w czerwcu 1939 roku, w sierpniu 1939 roku rozpoczęła kurs grupa druga.Wówczas to, według przygotowanego wcześniej planu, rozpoczęto kurs spadochronowo-dywersyjny. Wzięło w nim udział 40 oficerów i 40 podoficerów mających za sobą wcześniej podstawowy kurs spadochronowy. Szkolenie wieńczył desant spadochronowy, połączony z działaniami dywersyjnymi, jaki miał miejsce 2 sierpnia 1939 roku w okolicach Zielonki.
Brało w nim udział 20 żołnierzy 9 saperów, 8 piechurów i 3 łącznościowców. Uzbrojeni w 1 ckm, 1lkm.,2 pistolety maszynowe Mors, kbk Mauser, pistolety Walther i granaty oraz pistolety Vist. Saperzy posiadali miny do niszczenia torów konstrukcji płk Stelmachowskiego. Cel to linia kolejowa Mińsk Mazowiecki - Tłuszcz. Zadanie to opracował płk Władysław Spałek. Desant dokonano z wysokości 400m. Zadanie wykonano na spadochronach Polski Irvin.
W związku z nadciągającą wojną wyższe dowództwo przeniosło WOS do bazy lotniczej Małaszewicze pod Brześciem, wybuch wojny przeszkodził w jego ukończeniu.
Desant Wojska Polskiego 1938

Niestety, większość spadochroniarzy i instruktorów z ośrodka bydgoskiego podczas Kampanii Wrześniowej trafiła do niewoli lub zginie w Polsce, Francji czy Norwegii podczas dalszych walk. Jednak do Anglii zdołali przedostać się dwaj najlepsi instruktorzy z WOS: porucznik pilot Jerzy Górecki i podporucznik Julian Gębołyś (opracował metodę sterowania lotem za pomocą linek). Obaj trafiają do brytyjskiego ośrodka  spadochronowego w Ringway No.1 Parachute Training School RAF , którego komendantem jest Squadron Leader Strange. Górecki zostaje pomocnikiem Strangea i szefem służby spadochronowej sekcji polskiej , a Gębołyś szefem wyszkolenia spadochronowego i zastępcą Góreckiego. Kolejny komendant ośrodka to Captain Maurice Newnham. Przez ten ośrodek przewinęło się 6000 Polskich oficerów i żołnierzy 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej i członków Special Operations Executive w latach 1941/46. Wraz z Belgami, Francuzami, Holendrami i Norwegami.
 Na zdjęciu Julin Gębołyś melduje Maurice Newhamowi gotowość do skoków.

No 1 PTS
 Znał ich pułkownik Sosabowski.
Sosabowski dowodził 21 pułkiem piechoty ''Dzieci Warszawy'', gdzie w ramach tego pułku formowano 1 baon spadochronowy jako IV batalion. Później dowodzi 1 Samodzielną Brygadą Spadochronową.
 Jędrzej Tucholski  ''Cichociemni i spadochroniarze 1941-1956''
Bohaterami książki są polscy skoczkowie spadochronowi, elita Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Część z nich to słynni cichociemni. Wyszkoleni w Wielkiej Brytanii lub we Włoszech przez oddział Specjalny Sztabu Naczelnego Wodza byli zrzucani w okupowanej Polsce, aby walczyć w szeregach Armii Krajowej. Otaczał ich mit bohaterstwa i patriotyzmu. Polscy skoczkowie byli zrzucani w ramach misji specjalnych do okupowanej Albanii, Grecji, Francji, Jugosławii i do północnych Włoch.

Special Operations Executive: ''Podpalcie Europę! - set Europe ablaze!''
''Wywalcz Jej Wolność lub zgiń''


 Od czerwca 1943 roku w dyspozycji Naczelnego Wodza podjął działania o włączenie 2 Korpusu Polskiego do pomocy dla okupowanego Kraju. Od października pracował w Oddziale VI Sztabu NW, okresowo jako komendant Bazy nr 10 "Impudent" w Ostuni koło Bari we Włoszech. Potem odbył uzupełniające przeszkolenie konspiracyjne. 21/22 maja 1944 roku zrzucony na spadochronie nad Wierzbnem na placówkę ''Kos'' z ekipą ''Weller 29'' pod Krakowem.
 
Cichociemni to klasyczna już dziś monografia, oparta na materiałach z archiwów krajowych i londyńskich, uzupełniona została informacjami pozyskanymi w rozmowach z bohaterami oraz ich współpracownikami. Książka stanowi efekt 10 lat pracy i zbiera wszystko, co wiadomo o cichociemnych: od opracowanej przez nich samych koncepcji tego odcinka walki, przez wszechstronne szkolenie, skok do Polski, po pełen przegląd służby na wszystkich frontach walki AK: dywersja, sabotaż, łączność, wywiad, partyzantka, sztaby i inne przemyślne techniki konspiracyjne.

 
Witkowski Piotr; Polskie jednostki powietrzno-desantowe na Zachodzie
Temat książki to dzieje i rozwój jednostek powietrzno-desantowych Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie podczas II wojny światowej. Przedstawiono tu historię dwóch jednostek desantu powietrznego: 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej i Samodzielnej Kompanii Grenadierów, są to bowiem jedyne jednostki desantu Wojska Polskiego tamtego czasu.


Brak komentarzy: